Moderator
Melody, zacznij, bo jak ja to zrobię, to wyjdzie masakra. o_o'
Offline
Młody Wojownik.
Plitheon - *wstaję* Ej, co wy się tak na mnie pa... Zaraz, zaraz, gdzie ja jestem?! D:
Tam gdzie przebywał było cicho, czuł zapach stęchlizny i...
Plitheon - Zaraz, zaraz... Co ty robisz?!
Opisuję to sytuację, idioto -.-
Piltheon - Sztywniacko i nie na temat. Lepiej mi powiedz, gdzie jestem P:
A, spoko. W Krainie Snów ( Autorka bardzo przeprasza, to wina niedawno czytanej książki ^^' )
Melody - Piltheonie! *wchodzi, a za nią Drago i Amy* O, tu jesteś! Znowu gadałeś do samego siebie? -.-
Offline
Moderator
Amy - Pewnie tak, słyszałam jakieś głosy. o__o'
Drago - Zaraz, zaraz. Ja czegoś nie rozumiem. Gdzie my jesteśmy ? xD
Offline
Młody Wojownik.
*facepalm* Kuźwa! A co ja niby przed chwilą powiedziałem?
Piltheon - Coś nie miłego mamy tego narratora.
Melody - Zauważyliśmy -.-
Mogę wysłać kogoś innego -.-
Melody - Byłoby lepiej. To, gdzie my jesteśmy?!
*wzdychając* Jesteście w Krainie Snów, a dokładniej w Pałacu Snów zbudowanym przez Gundalianie, chcą mieć lodówki na które mogliby napadać P:
Melody - Szczere P:
Offline
Moderator
Drago - Właśnie. Założę się, że tym narratorem jest Krzysztof Ibisz, bo on chce zarobić nawet na dziwnym opowiadaniu pisanym przez nas. *Rozgląda się.* Tu chyba nie ma kamer, prawda ? Bo ja mam w brzuchu lodówkę, tak na wszelki wypadek, jakbym zrobił się głodny.
Amy - A już miałam Cię zapytać, czy aby nie jesteś w ciąży... x__x'
Offline
Młody Wojownik.
CO ZA DEBILE, DO JASNEJ CHOLERY! JA IM MÓWIĘ, ŻE MOGĄ BYĆ TUTAJ UWIĘZIENI NA PARĘ... CO JA GADAM? NA ZAWSZE, A ONI NIC!
Melody - Rzeczywiście przypomina Ibisza *wzdryga się* Zaraz, zaraz! Na zawsze? T.T
Piltheon - Nawet nie zdążyłem powiedzieć Skyress co do niej czuję. *Rozgląda się* Sheesh. Qu'est-ce qu'un trou de merde.*
Melody - Od kiedy ty znasz francuski? O-o
BANDA IDIOTÓW!
Melody - Moron. Hva en drittsekk** *zdziwiona*
*Sheesh. Qu'est-ce qu'un trou de merde - Rany. Co za zadupie ( nie pytać -.-'
)**Moron. Hva en drittsekk - Kretyn. Co za dupek ( patrz w górę)
Ostatnio edytowany przez Melody Verden (2011-04-13 15:14:58)
Offline
Moderator
Drago - *facewall* LUDZIE ! Przestańcie gadać po chińsku ! @ _______________________ @ I Ty Ibisz zamknij się, bo tylko muchy przyciągasz. >__> Idź sobie do Radia Maryja. My tu mamy ważniejszy problem, a mianowicie ochrona mojej lodówki. -.-'
Amy - O nie ! Będziemy tu do końca życia ? O_O" Ja nie będę tutaj siedziała cały czas. T____T Już sobie tak porozmawiam z tymi G-cośtam, że nas wypuszczą. *Wyciąga siekierę*
Offline
Młody Wojownik.
*gleba* Idioci! *odchodzi*
Melody - I mamy go z głowy P:
Piltheon - Ja nie będę ochraniała tego żarłoka *wskazuję na Drago*
Melody - Na zawsze to długi termin .__.
Offline
Moderator
Drago - Ja nie jestem żarłokiem ty zielona jaszczurko ! U__U Jak będziesz głodna, to CI NIE DAM ANI KAWAŁKA SZYNKI, ha !
Amy - A ja nadal jednego nie rozumiem. Dlaczego zostaliśmy niby tutaj uwięzieni ? >_>
Offline
Młody Wojownik.
Piltheon - Ja nic nie jem, idioto -.-
Melody - Nie wiem... Ale skoro to sen *wyobraża sobie Shun'a*
Shun - Hej, jak ja...
Melody - *.*
Shun - O, cześć, Melody.
Melody - *.*
Piltheon - Jeny =.=
Shun - *znika mu koszula* @___@
Piltheon - ZBOCZENIEC! Nie patrz na to, Melody >.<
Offline
Moderator
Amy - *Szokfejs* o___O" *Gleba*
Drago - Hm. Skoro tu spełniają się marzenia, to... *Myśli*
Amy - AAAAAAAA ! *Spada na nią stos szynek, kiełbas i cebuli o.o'*
Drago - Mniam ! *Wpieprza cebulę, zagryzając co jakiś czas kiełbasą* Trzeba zrobić remont. *Przenosi megaszynkę o wadze 13268741 ton w bezpieczne miejsce, w którym akurat stoi Shun bez koszuli. xD*
Offline
Młody Wojownik.
Melody - Dostaw mojego Shun'a T.T Chcę z kimś fajnym spędzić wieczność!
Piltheon - A ja? D:
Shun - T.T
Offline
Moderator
Drago - >___> *Przenosi megaszynkę w inne miejsce*
Amy - *Myśli* Wyobraziłabym sobie Chestera, ale nie chcę zwariować. Drago mi wystarczy. D< *Myśli*
Drago - NIEEE ! *Jego mięcho zmienia się w niewolników z Bangladeszu*
Niewolnicy z Bangladeszu - O_____________________________O" O NIE ! WIELKI BRZYDKI GRUBAS CHCE NAS POŻREĆ !!!
Drago - Grubas ? Gdzie ?
Amy - To chyba chodziło o Ciebie.... xDD *Ucieka przed Drago*
Offline
Młody Wojownik.
Melody - Drago, grubasie XD Dobra, dobra, przestaje czerwony smoczku do ssania P: *włącza telefon i słucha muzyki przez słuchawki*
Piltheon - Masz telefon?! Czemu NAM nie powiedziałaś?
Pomiędzy przyjaciółmi zapadła cisza. Melody przeszyła go ostrym spojrzeniem. W końcu powiedziała:
Melody: To sen! Idiota -.- Ludzie nie wiedzą, że my tu jesteśmy uwięzieni P:
Piltheon - Skoro tak... *myśli nad swoim życzeniem* Zaraz, zaraz tu znowu jest jakiś głos D:
Och, cześć! Muszę opłacić czesne i tutaj pracuję ^^
Piltheon - Kto Cię przyjął?
Nie podoba Wam się moja narracja? D: *wrażliwa*
Piltheon - No wiesz...
*płaczę* O...o...ra...rany... Zra...Zra...Zraniłeś mnie! *wybucha głośniejszym płaczem*
Offline
Moderator
Drago - *zjada jej telefon* To za to, że mnie OBRAZIŁAŚ ! >___>" Kurde, czy nie da się wyeliminować tych narratorów ?! Przedtem Krzysztof Ibisz, teraz Edyta Górniak. Tylko błagam, hymnu nie śpiewaj.
Amy - Skoro to sen, w takim razie... *Wyobraża sobie, że mury i kraty opadają.* Jesteśmy wolni ! Jeee ! XD *Cieszy się.*
*Włącza się alarm.*
A&D - O_____o"
Offline